Pierwsza wiadomość o Hajdaszku pochodzi z  roku 1618, kiedy należał do majątku Kije i był osadą młyńską. Spis ludności z czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego podał, że ?folwark Aydaszek?zamieszkiwało 31 osób. W roku 1827 liczba ta zwiększyła się do 67 w 8 domach, zaś około połowy XIX w. wzrosła do 78 (w tym 7 Żydów). Latem 1881 r. na łamach ?Gazety Kieleckiej? umieszczona została nader interesująca notatka: ?W powiecie pińczowskim, we wsi Hajdaszek, folwarku należącego do dóbr Kije, dziedziczonych przez p. Frejman, znajdują się dwa źródła mineralne, z wodą podobno tego samego składu co w Busku. Osoby wiarygodne utrzymują, że jeszcze za poprzednich dziedziców hr. Lanckorońskich, zanim buskich wód zaczęto używać, już od dawna znano i doświadczano zbawiennych skutków wód ze źródeł w Hajdaszku.

 Miejscowi i z pobliskich wsi włościanie nie przestają w różnych cierpieniach (a szczególnie reumatycznych), leczyć się owemi wodami i wielką w nich ufność pokładają. Obecnie nawet i z klas zamożniejszych, a bliżej zamieszka-łych, szczególnie z Pińczowa, Motkowic i Kliszowa wodą z tych źródeł bezpłatnie czerpaną, leczą się u siebie w domu?. W wieku XX dodatkowo awansował Hajdaszek na węzeł kolejowy. Prowadziła tędy linia kolejki wąskotorowej z Jędrzejowa do Bogorii, wybudowana przez Austriaków podczas pierwszej wojny światowej. W  roku 1924 zbudowano jeszcze odnogę tej linii do Pińczowa. Prawdziwie wielkie dni przeżywała tutejsza stacja na prze-łomie lipca i sierpnia 1920 r., gdy trwała wojna z bolszewikami, a do obrony państwa zmobilizowano całe społeczeństwo. Powstał wtedy Obywatelski komitet Obrony Państwa na powiat pińczowski, którego ?Sekcja Opieki nad Żołnierzem zorganizowała? czytamy w późniejszym sprawozdaniu ? na stacji kolejki wąskotorowej w Hajdaszku, oddalonym od Pińczowa o 9 wiorst, gospodę dla żoł-nierzy, w której sprzedawano przyjeżdżającym żołnierzom po nade niskich cenach najpotrzebniejsze artykuły żywnościowe, jako to: mleko, kawę, chleb, ser, jajka po 1 marce i papierosy po 50 fenigów za sztukę. W trakcie sprzedaży dyżurujące panie prowadziły odpowiednią propagandę nawiązując rozmowy, rozdając pisma i broszury, które były wprost rozchwytywane i to nie tylko przez żołnierzy, których dziennie przychodziło od 300 do 400, ale i przez ludność włościańską, ściągającą coraz liczniej z okolicznych wsi po gazety i książki. W ten sposób gospoda w Hajdaszku nabra-ła szczególniejszego kulturalnego i oświatowego znaczenia. Kierowniczką gospody była p. Janina Żelisławska?. Najsłynniejszą pasażerką, którą oglą-dała tutejsza stacja kolejowa, była Karolina Lanckorońska (1898?2002), historyk sztuki, która w 1994 r. ofiarowała do Krakowa i Warszawy znakomite obrazy z kolekcji rodzinnej przechowywane w Rzymie. W listopadzie 1941 r. po krótkim pobycie w Pińczowie, gdzie przebywała z misją zleconą jej przez radę Główną Opiekuńczą, przez paręnaście godzin oczekiwała tu na pociąg do Jędrzejowa, korzystając z gościny naczelnika stacji. Później opisała ten epizod dosyć dokładnie w swoich wspomnieniach okupacyjnych, gdzie zresztą zauważyła, że oto znalazła się w stronach będących niegdyś własnością jej przodków. W roku 1921 naliczono we wsi 115 mieszkańców (w tym 11 Żydów) i 18 domów. Przed wybuchem wojny liczba osób przekroczyła 140, ale kolejne lata przyniosły spadek tej liczby (w roku 2004 do 103 osób). Nazwa wioski pochodzi od nazwy osobowej Hajdaszek (Hajdasz + sufiks ? ek).

Galeria

Skip to content