W tym trudnym i dziwnym dla wszystkich czasie, kiedy dzieci nie uczęszczają do szkół w trybie stacjonarnym, kiedy musimy wystrzegać się pewnych działań, nie możemy organizować imprez i zgromadzeń znalazła się jednak „furtka” dla młodzieży. Za sprawą rygorystycznych wytycznych Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego, które kijskiej szkole, jako jednej z niewielu w regionie udało się zrealizować w ZPO odbył się zimowy wypoczynek feryjny dla chętnych uczniów.
Półkolonie zimowe odbywały się przez jeden szkolny tydzień – od 11-15 stycznia w placówce w Kijach, choć udział w nich wzięły dzieci ze wszystkich szkół z terenu gminy.
Podczas zimowej przerwy od nauki uczniowie realizowali zajęcia plastyczne, dzieci uczyły się malować na szkle, wykonywały laurki i kwiatki dla dziadków, maski karnawałowe, warzywa i owoce z kartonowych talerzyków, a nawet rzeźbiły… w mydle. Program półkolonii był pełen atrakcji, nie tylko ze względu na różnorodność i mnogość zajęć, ale również dlatego, że dzieci mogły się na żywo spotkać z rówieśnikami i nauczycielami, porozmawiać, czego w ostatnim czasie bardzo wszystkim brakuje.
Każda z czterech zawiązanych grup kolonijnych realizowała zajęcia integracyjne, uspołeczniające, gry i zabawy ruchowe, warsztaty przyrodnicze i warsztaty artystyczne. Grupa dzieci z klasy IV udała się z wycieczką na Stary Cmentarz w Kijach, gdzie wysłuchały gawędy druhny o bohaterach poległych podczas wojen i powstań narodowych, odwiedziły również miejsce pamięci związane z księdzem Bolesławem Stradowskim, który został zamordowany przez okupanta niemieckiego.
Do swojego ekologicznego gospodarstwa zaprosił dzieci również ksiądz wikary Marcin Tatar. Za jego sprawą dzieci mogły zobaczyć i nakarmić kozy, kaczki i owieczki. Aura zimowa, wspaniale uzupełniła zaplanowane na czas ferii atrakcje. Dzieci cieszyły się zabawą na świeżym powietrzu oraz uczestniczyły w ognisku na terenie SIK „Kasztelania”. Na zakończenie półkolonii uczniowie otrzymali słodkie upominki od wójta gminy Kije Tomasza Sochy.
Zimowy wypoczynek dla dzieci zorganizowany został zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Uczniowie mieli zagwarantowani dowóz, powrót z zajęć, a także posiłki.
Udostępnij na Facebooku